Czyli wszystko o narkotykach. Co sądzicie o narkotykach czy są one dobre czy złe czy mieliście z nimi styczność? Wypowiadajcie się

dragi to ścierwo. Bierzesz już się nie uwaliasz i tylko tracisz kase ;s. Żal mi tkich ludzi, którzy sie zatracają w takim gównie

Kubus nie wolno mowic dialektem dresiarzy... to nieladne ;s
pamietaj dres to stan umyslu nie tylko czesc garderoby ;s
a co do narkotykow to nie gdy nie bralem bo glupii (az tak) nie jestem!
to taki piece of shit ze zal dupe sciska jak sie takiego cpuna widzi!
ludzie maja tylko jeden cel chyba... jaki?


samozniszczenie pff

To zależy o jakich narkotykach mowimy... A alkohol to co pijecie? Taka trawa dla przykladu jest mniej szkodliwa niz alkohol...

Uważam, że narkotyki/ używki są, jak to stwierdził Kuba, ścierwem. Ludzie biorą, bo nie myślą. Jest tak samo, jak w przypadku papierosów "Wezmę raz, nic mi się nie stanie", a później człowiek po prostu tonie. Jeśli starcza mu sił, bądź ma kogoś, kto może i potrafi pomóc, wychodzi z tego, a jeśli nie, to robi się kolejna Amy Winehouse czy Lindsay Lohan. Ostatnio styczność mam tylko z marychą. Znaczy nie ostatnio, bo już od wielu lat, ale dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że to jest tak blisko mnie.

Volvman napisał:

Taka trawa dla przykladu jest mniej szkodliwa niz alkohol...

Od trawki będziesz mieć gębke zamiast płuc :) Od alkoholu, tylko brzuch rośnie, znaczy się od piwa. Z mocniejszymi trunkami jest troszki inaczej... :P

Ale ja np. muszę mieć styczność z trawą, bo reguluje ona ciśnienie w gałkach ocznych. Dzięki niej moje szanse na szkła kontaktowe się zwiększają xD

Kubasu napisał:

Volvman napisał:

Taka trawa dla przykladu jest mniej szkodliwa niz alkohol...

Od trawki będziesz mieć gębke zamiast płuc :) Od alkoholu, tylko brzuch rośnie, znaczy się od piwa. Z mocniejszymi trunkami jest troszki inaczej... :P

kochany Volvmanie ^^

to wcale nie prawda, trawa jest szkodliwsza od alkoholu! silniej uzależnia, to po pierwsze. po drugie robi Ci takie spustoszenia w mózgu, że możesz po jakimś czasie mieć tam siateczkę zamiast szarej masy xD


kochany Kubusiu ;*

ostatnio udowodniono, że od 0,5l piwa tyje się mniej więcej tyle samo co od jednego jogurtu naturalnego, więc mięsień piwny, to dość wyimaginowana przez społeczeństwo część ciała ;] myślę, że Ci którzy piją piwo są bardziej puszyści, bo zazwyczaj siedzą w fotelu i oddają się radosnemu upojeniu zamiast aktywnego spędzania czasu :)

To sobie poczytaj co robi z mozgu alkohol... Pozatym alkohol scina bialko, rownież uzależnia i jest bardzo kaloryczny. Trawa wiadomo, nie mowie ze nie szkodzi, ale generalnie Tetra hydro cannabiol jest substancja praktycznie identyczną do naturalnej substancji produkowanej w mozgu w celu zapewnienia odpoczynku szarym komorkom. A wiec reasumujac... Co za dużo to niezdrowo, wszystko w odpowiednich ilosciach nie powoduje szkod.

Olshi napisał:

to wcale nie prawda, trawa jest szkodliwsza od alkoholu! silniej uzależnia, to po pierwsze. po drugie robi Ci takie spustoszenia w mózgu, że możesz po jakimś czasie mieć tam siateczkę zamiast szarej masy xD

oO zgadzam sie z toba pierwszy raz... bo ja sie upijam co tydzien i nic mi nie jest narazie i  gruby tez nie jestem... ale moze to dlatego ze duzo gram w gale ;s

a trawa jest dobra bo zamienia CO2 na tlen tak jak drzewa oO

wallie napisał:

a trawa jest dobra bo zamienia CO2 na tlen tak jak drzewa oO

i jak każda inna roślina ^^

miło, że się zgadzamy :)

Trawa

Boże co to jest? trawę to ja paliłem za małolata na łąkach, przyjeżdżały ze 2-3 jednostki straży pożarnej ! Ale uwierzcie mi, to nie uzależnia ani nie powoduje żadnych zmian w mózgu, no chyba że się rzucisz w ten ogień to zmiany będą takie, że hoho...

taa i niekoniecznie w mozgu ale raczej na ciele oO