Kocham sernik więc podam przepis

Składniki:
- 1 kg sera
- 10 dag masła lub margaryny
- 6 jaj
- 40 dag cukru pudru (można mniej)
- 2 łyżki kaszy manny
- aromat waniliowy
- ew. skórka pomarańczowa, rodzynki

Ser zemleć, masło utrzeć na pulchną masę. Dodawać kolejno żółtka, przesiany cukier puder i ser. Starannie ucierać, ubić pianę z białek, wyłożyć na masę serową, dodać kaszę mannę, aromat i , jeśli ktoś lubi, skórkę pomarańczową, rodzynki. Lekko wymieszać i wyłożyć do formy. Na dno można dać herbatniki lub jedynie wyścielić natłuszczonym pergaminem. Piec ok.50-60 minut w temp.200°C.

Nienawidzę sernika i makowca ;p
Za to uwielbiam torty, przekładańce i placki xD

Podam przepis na wspaniały tort z orzechami:

Składniki:
Ciasto:
- 10 jaj,
- 20 łyżek cukru,
- 30 dkg wyłuskanych orzechów włoskich,
- 3 kopiate łyżki bułki tartej.

Krem:
- 50 dkg cukru,
- 1 szklanka mleka,
- 20 dkg wyłuskanych orzechów włoskich,
- 1 kostka dobrego masła.


1) Orzechy zmielić zostawiając kilka ładnych połówek do dekoracji.

2) Oddzielamy żółtka od białek i ucieramy z cukrem.

3) Ubijamy pianę na sztywno i dodajemy do utartych żółtek. Na to kładziemy zmielone orzechy. Sypiemy bułkę tartą. Wszystko razem należy wymieszać dokładnie i delikatnie.
4) Dużą tortownicę nacieramy masłem i posypujemy bułką tartą. Wlewamy ciasto i wkładamy do dobrze ogrzanego (ale nie gorącego) piekarnika na 1 godz. Ten czas można nieco wydłużyć, ale nie należy go skracać.

W tym czasie przygotowujemy masę do przełożenia:
1) Na małym ogniu stawiamy garnuszek z mlekiem, do którego nasypaliśmy cukier. Płyn ten musi się gotować długi czas. Trzeba go pilnować, mieszając od czasu do czasu drewnianą łyżką. Po ok. 30 min powinien stać się niemal przeźroczysty. Spuszczony kropelką na spodek, powinien zastygać w kształcie kulistym na powierzchni szkła. Ten etap pracy trzeba wykonywać cierpliwie i spokojnie. Pilnujemy, żeby płyn się nie przypalił, ani nie wykipiał.

2) Do miski wkładamy orzechy i zalewamy je wrzącym lukrem. Na to kładziemy masło w kawałkach i całość ucieramy tak długo, aż masa stanie się spoista i nieco ostygnie. Może się wydawać za rzadka - ale położona cienką warstwą stanie się sztywna i krucha.

Po upieczeniu i ostygnięciu wyjmujemy ciasto z tortownicy. Przekrawamy w środku i smarujemy kremem. Po złożeniu całości, smarujemy wierzch i boki pozostałą masą. Dekorujemy połówkami orzechów.

Wydaje się trudny i za pierwszym razem może nie wyjść tak wspaniały, ale jak ja męczyłam się z nim tyle czasu i zrobiłam kilkanaście takich tortów (niemal idealnych), to Wam też się uda xD

Z pewnością :P - Kubasu

Jaki skromny xD Masz to po mnie ;p

Ostatnio edytowany przez Dalila (2008-03-27 22:07:46)